Dziennik

Gdy czytałam dziennik napotkałam sie na krotki wywiad z kuba Very Happy

Oto on:
"Polske trzeba przewietrzyć"

Anna Nalewajk:Po co w pana programie Marek Raczkowski wsadził polską flage do psiej kuby?
Kuba Wojewodzki:Ten happening był prowokacją do pewnej rozmowy.Marek Raczkowki zrealizował to,co kiedys wymyslił Tok FM,ja dałem na to przyzwolenie.Nie chcelismy wywołac daniego skandalu.W Polsce panuje tani patriotyzm.Przecietny Polak na tylko jedna zwrotke hymnu,udowodnił to zreszta nasz były premier.Przecietny Polak nie wie,jak sie wiesza flagę,co udowodnił polski prezydent.Ponad 60%Polaków nie ma flagi w domu.Amerykanie maja rolki,majtki i trampki w barwach USA i nie sa przez to gorszymi patriotami.

Nie przyszło wam na mysl,ze ktos tym gestem moze sie poczuc urazony?
Zawsze czułem sie podżegaczem,uwazam ze polska historie,katolicyzm i mentalnos nalzy przewietrzyc.Jesli nie obraza polska flaga w rekach fanatyka z Młodziezy Wszechpolskiej,ktory rzuca antysemickie hasła,jesli kochamus nie przeszkadza pijana morda kibica pomalowana w biało-czerwone barwy,ktory wykrzykuje wulgaryzmy,to nie powiniem czuc sie obrazony naszym happeningiem.

To nie pierwsza kara nałozona przez KRRIT na pana program.
Mam do zapłacenia 500tys.zł.nie na zarty na ten temat niepełnosprawnej Magdy Buczek,ale na temat prezenterki Radia Maryja,ktorej wtedy nikt nie znał.Mysle,ze KRRIT,ktora stoi na strazy wolnosci ogranicza.Jezeli pozostałosci LPR i Samoobrony,ktora zasiadą w Radzie,maja decdowac o krajobrazie polskich mediów,to ja sie na to nie godzę.

I ja sie z nim zgadzam Smile

A pod tym wywiadem jest wywiad z Krzysztofem Piesiewiczem(senator Po)Sprawdzie co on o tym mysli.

"Jemu chodziło tylko o rozgłos"

Anna Wojciechowska:Czy oburza pana widok polskiej falgi wsadzonej w psia kupe?
Krzysztof Piesiewicz:Za duzy mam zwiazek z mediami,zeby sie nabierac na takie akcje.Sens takiej prowokacji jest czesto PR-owski.Takie rzeczy robia ludzie,ktorzy uwazaja:niezaleznie,co sie mówi,wazne,ze sie mówi.

Zatem słusznie KRRIT nakłada na tvn kare?
Istnieja przepisy kodeksu karnego.Czy nam sie podoba,czy nie,trzeba zadbac,czy zachodza znamiona czynu przestępczego.Jezeli to sie dzieje w telewizji,to Rada ma zapisanew ustawie odpowiednie kompetencje.Oczywiscie nie przesadzam,czy w tym przypadku KRRiT powinnien karac.Nie oglądam tego programu.Istnieja oczywiscie konwencje satyryczne,ktore sa do przyjecia.

Problem w tym,ze to jest kwestia indywidualnej wrazliwosci.
Granice sa wyznaczone.Tak jak przyjelismy,ze na dobranocke filmów sado-maso nie puszczamy,tak samo uznajemy,ze znaki wspolnotowane sa swiete i ich nie zniewazymy.Równie dobrze mogłby wziąc pomalowany na biało-czerwony papier i sie sam nim w ubikacji podetrzec.Mozemy sie oczywiscie na to zgodzic.Tylko w jakim punkcie sie znajdziemy?

margolcia_1771 napisał:

Nie przyszło wam na mysl,ze ktos tym gestem moze sie poczuc urazony?
Zawsze czułem sie podżegaczem,uwazam ze polska historie,katolicyzm i mentalnos nalzy przewietrzyc.Jesli nie obraza polska flaga w rekach fanatyka z Młodziezy Wszechpolskiej,ktory rzuca antysemickie hasła,jesli kochamus nie przeszkadza pijana morda kibica pomalowana w biało-czerwone barwy,ktory wykrzykuje wulgaryzmy,to nie powiniem czuc sie obrazony naszym happeningiem.

I właśnie z tym się zgadzam najbardziej. Szkoda, że trudno przyczepić się do czegoś innego, ale jak wiadomo flaga w psich odchodach to zbrodnia.